CZEGO SŁUCHAM ZA KÓŁKIEM? O PODRÓŻACH Z RPGAMI
- marcelinafalinska
- 17 kwi 2023
- 3 minut(y) czytania

Tak się w tym roku złożyło, że dużo jeżdżę samochodem. Łódź to bardzo zakorkowane miasto, które wymaga wiele cierpliwości, zatem czymś trzeba sobie wypełniać czas. Dla mnie idealnie, bo mogę wtedy usiąść do słuchania erpeżków w zintensyfikowany sposób.
Poniżej zamieszczam kanały oraz sesje, z którymi spędziłam czas w aucie, autobusie i w szeroko pojętej podróży. Zapraszam!
PIĘKNE POCZĄTKI - SESJE NA PODSŁUCHU
Nie miałam chyba jeszcze wtedy prawa jazdy, a byłam zmuszona jeździć na długie dystanse MPK. Za to grałam już w gry fabularne, ale nie widziałam zabawy w słuchaniu, jak grają inni.
Nawet nie pamiętam, jak to się stało, że włączyłam sobie pierwszą sesję Ghostpunka od Sesji na Podsłuchu. To, co zostało w moich wspomnieniach, to bardzo charakterystyczna wymowa Krzyśka Cerana - do której długo się przyzwyczajałam - oraz wpadnięcie w historię Aurivium jak śliwka w kompot.
Ghostpunk grany na mechanice Ostrzy w mroku Harpera został ze mną na długo. Minęły ponad cztery lata od startu mojej przygody z tą kampanią, a ja wreszcie zaczynam pełnoprawne (aż dwie!!) ostrzowe kampanie.
Inne historie Sesji na Podsłuchu polecam równie wiernie. Dużo wzruszeń i śmiechu dały mi na przykład Lasery i uczucia w Mass Effecie - SSV Amsterdam.
Ciekawostka: Ghostpunk ma swoje wiki!
SENTYMENTALNE ŚRODKI - STUDIO FILMOWE JARZABEK
Ludzie ze Studia Filmowego Jarząbek są moimi dobrymi znajomymi i grywam z nimi od moich erpegowych początków. Mam zatem ogromny sentyment do ich contentu! To może być kryptoreklama Gości WesoⓁych, w których gram aktualnie. Może, ale nie musi! Bo raczej chciałabym zwrócić uwagę na Czterech Pancernych i Kobolda - dedeczków w Eberronie, które bardzo przypadły mi do gustu.
Niestety można spotkać ich tylko na YouTube, co jest mniej atrakcyjne niż spotify jak w przypadku poprzedniego kanału. Sentyment pozostaje jednak sentymentem.
AKTUALNE KOŃCÓWKI - MÓJ LOCH
O Moim Lochu słyszałam dużo, ale długo nie zapoznawałam się z propozycją chłopaków. Nie pamiętam, czemu w końcu podjęłam decyzję o zajściu w te strony internetu. Z pewnością pomogła mi bogata oferta sesji na spotify, dzięki której mogłam jeździć z tym kanałem autem ale też autobusem czy pociągiem.
Wielokrotnie zdarzało mi się strofować samą siebie za chichotanie do szyby. Zastanawiam się, czy widzący mnie przechodnie dostrzegali kiedykolwiek moje doskonałe samopoczucie wywołane tym, co akurat działo się na sesji. Albo czy widzieli moje łzy w oczach na wzruszających momentach? Tak czy siak Loch dał mi dużo emocji i uczynił moje podróże ciekawymi, emocjonującymi czy pełnymi epickości!
Zaczęłam od kapitalnej kampanii w Midguard (22, jesteś w moim sercu!!), którą skończyłam zapłakana na parkingu przed domem mojego ucznia. Przeszłam przez Pieśń Głosów Przeszłych, która jest wzorowym przykładem na to, jak storytellingowo grać w dedeki. Teraz z zapałem jeżdżę samochodem z Czerwoną Dłonią Zagłady, której nigdy nie mam czasu oglądać na bieżąco (a może już nie chcę, bo podróże z Lochem stały się moją tradycją). Dłoń to o tyle fajna sprawa, że pojawia się średnio co poniedziałek, więc mogę żyć nią z tygodnia na tydzień i wchodzić w dyskusje na jej temat z innymi, komentując wydarzenia jak odcinki serialu. Aktualność tej kampanii jest czymś, co bardzo lubię!
Pozornym minusem było to, że póki co Dłoń wychodzi tylko na YouTubie. Okazało się jednak, że to jest zbyt dobry content, by czekać na jego spotifajową publikację! Co ciekawe - nagle okazało się, że jazda z jutubowym odtwarzaczem nie jest taka zła - a był to dla mnie wcześniej rzeczywisty problem. Cóż - nie ma takich barier, których nie dałoby się przeskoczyć.
PODRÓŻUJCIE I SŁUCHAJCIE!
Jeśli szukasz okazji, by przesłuchać jakiejś sesji - zrób to w podróży. Pamiętaj jednak, że w przypadku widma braku zasięgu warto uprzednio pobrać sobie odcinek sesji. Jeśli masz na linkowym podorędziu grupę lub kampanię, której słuchałoby się równie dobrze lub której ty lubisz słuchać - koniecznie podziel się tym w komentarzu!
Dzięki za polecanki dwóch nieznanych mi kanałów:) A z Lochem to zabawna sprawa jak różne mogą być gusta. Bo stawiam, że całkiem sporo oglądających jako najlepsze wskazałoby Miasto w chmurach i Horror w Orient Expressie, których nie wymieniłaś. Ale bardzo szanuję Loch za nieschodzenie poniżej pewnego (wysokiego) poziomu, niezależnie co i w jakim składzie jest grane. A Midguard to była dobra rzecz, true